środa, 12 grudnia 2012

Maseczka nr 5 .

co będzie potrzebne ? 
glinka biała 
maska nawilżająca (w moim przypadku Kallos Latte)
gliceryna 
olejek (u mnie migdałowy)

co i jak ? 
1. 2-3 łyżki białej glinki i ok 10 kropelek olejku wymieszać , jeśli glinka się nie rozpuści , to można dodać trochę wody
2. dodać 2 łyżki maski
3. na końcu dodać glicerynę ok 10 kropelek 

wyszło coś takiego : 





zdjęcia nijakie , bo wiadomo jakie warunki są wieczorami o tej porze roku i robione są z różnymi lampami : )
konsystencja była taka , jak maski , glinka się ładnie rozpuściła i prawie jej nie widać , a na tych zdjęcia to już w ogóle jej nie widać , ładnie trzyma się na włosach i nie spływa ; )

najlepiej nałożyć na mokre włosy po umyciu , ja nałożyłam raz na suche i efekt był mniej odczuwalny : )
ja trzymam maskę ok 2-3 h , potem zmywam szamponem bez SLS i naładam tylko odżywkę b/s 

włosy po glince były fajnie oczyszczone , a po reszcie składników były miękkie i wygładzone , niestety nie mam zdjęć , bo aparat mi później padł : )

Natt <3


4 komentarze:

  1. Hmm jeszcze nie stosowałam glinki na włosy, ale na pewno spróbuję:D

    OdpowiedzUsuń
  2. mam glinkę w paście z YR, również jest wskazanie na włosy, ale tak nie próbowałam
    również do maski dodaję gliceryny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie zamówiłam sobie glinkę, jestem ciekawa jej działania:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam glinkę w każdej postaci na włosach też :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś , to zostaw po sobie jakiś ślad ; )
komentarz na pewno będzie przeczytany : )

komentarze , które będą pisane TYLKO dla reklamy - będą usuwane : )
SPAM również ; )