czwartek, 27 grudnia 2012

Maseczka nr 6 .

jak dla mnie jest cuuudna !
zrobiłam ostatnio maseczkę , która już mi się kończy , bo muszę ją wykorzystać do przyszłego tygodnia , jest na bazie siemienia lnianego ; )

potrzebne będzie : 
5-6 łyżek siemienia lnianego
szklanka wody
5 kropel gliceryny
sok z całej (lub pół) cytryny 
2 łyżki miodu
2 łyżki maski ( u mnie kallos latte )

1 . siemię lniane zalewamy wodą i gotujemy glutka
2 . glutka z ziarenkami blendujemy blenderem  
3 . oddzielamy glutka od pozostałości przez sitko / rajstopy lub gazę 
4 . dodajemy resztę składników i PORZĄDNIE mieszamy , żeby stworzyło jednolitą konsystencję 


pozostałości po odcedzeniu używam jako maskę do twarzy ;p 

u mnie to wygląda tak : 





to pierwsza maska , która zdziałała cudo z moich włosów , po pierwszym użyciu , jak trzymałam ją ponad 3 h pod czepkiem i ręcznikiem , a jeszcze wcześniej podgrzałam całość pod czepkiem , potrafiłam rozczesać włosy na SUCHO , bez szarpania , kołtunów i większego wypadania ; ) 
jak dla mnie to jest meega wyczyn !
+ włosy są wygładzone i nadzwyczajnie miękkie : )

będę na pewno stwarzać tą maskę częściej ! ;d

Natt <3

1 komentarz:

Jeśli już tu jesteś , to zostaw po sobie jakiś ślad ; )
komentarz na pewno będzie przeczytany : )

komentarze , które będą pisane TYLKO dla reklamy - będą usuwane : )
SPAM również ; )