czwartek, 20 grudnia 2012

Haul ! ; )


ostatnie zakupy , które jednocześnie mogę nazywać moimi prezentami świątecznymi to : 
Kallos latte - dość popularna maska wśród włosomaniaczek , od jakiegoś czasu już testuję
odżywka z Garniera olejek z awokado i masło karite - potrzebowałam jakieś nowej odżywki , jeszcze nie używałam
Kallos Placenta - borykam się z strasznym wypadaniem włosów ostatnio - tak jak latte , testuję od pewnego czasu

balsam Mrs.Potter's - skończyła mi się odżywka b/s , recenzja TU , więc teraz próbuję czegoś nowego , w sumie , to będzie prezent typowo pod choinkę , więc dostanę go w wigilię 
Seboravit - już od jakiegoś czasu nie używałam wcierki , więc w ramach testu zakupiłam nową 

Olej kokosowy - zakupiłam w dniu DD do olejowania , jeden z pierwszych moich olei
Francuska glinka biała - użyłam raz do włosów , do maski , ale używam częściej na twarz i lepiej się sprawdza , do włosów nie wiem czy będę używać 
Olejek ze słodkich migdałów - tak jak olej kokosowy 

używałyście któryś z  tych kosmetyków ? 
ja póki co testuję , a niektóre czekają na rozpoczęcie testów ; )

Natt <3

4 komentarze:

  1. kallosa ci zazdroszczę bo u mnie nigdzie ale to nigdzie go nie ma :(


    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też go nie ma , zamówiłam na allegro ; )

      Usuń
  2. Kallosa mlecznego i balsam aloesowy Mrs. Potter's uwielbiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odżywka Garniera jest całkiem w porządku, nie powala wprawdzie na kolana, ale nie robi krzywdy ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś , to zostaw po sobie jakiś ślad ; )
komentarz na pewno będzie przeczytany : )

komentarze , które będą pisane TYLKO dla reklamy - będą usuwane : )
SPAM również ; )