wiem , że o przepisie już pisałam i łączyłam go z innymi maseczkami , ale sam żel mi włosy tylko lekko nawilżył i zmniejszył puszenie , a naczytałam się o wiele wiele więcej o nim dobrego ; )
dlatego też dzisiaj robię drugie podejście ;d
2 łyżki siemienia lnianego
szklanka wody
wszystko gotowałam przez 15 min
dlatego też dzisiaj robię drugie podejście ;d
2 łyżki siemienia lnianego
szklanka wody
wszystko gotowałam przez 15 min
umyłam włosy i nałożyłam żel , ziarenka nałożyłam jako maseczkę na twarz , niestety nie napiszę jakie są moje odczucia tym razem , bo jeszcze nie minęła mi godzina , zmywam dopiero za kilkanaście minut , ale uzupełnię o to notkę jutro ; D
xoxo
:) Czekam na opinię i zapraszam cię do siebie- ta sama tematyka:)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
O to czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuń