poniedziałek, 5 listopada 2012

Recenzja odżywki b/s z Joanny miód i cytryna : )

zakupiłam ją w sumie całkiem niedawno , ale dzisiaj użyję ją po raz ostatni , bo mi się już prawie skończyła : )





skład : Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonum, Propylene Glycol, Parfum, Hydroxyisohexyl, Citric Acid, 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphelyn Methylpropional, Limonene, Linalool, [+/- DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate]  

zapach : jak dla mnie jest przyjemny : )

konsystencja : rzadki , lejący , z mokrych włosów mi lekko nawet spływa

sposób użycia : Niewielką ilość odżywki nanieść na włosy i delikatnie wmasować. pozostawić bez spłukiwania lub po chwili spłukać :)

moja opinia : jak dla mnie jest nawet ok , ale bardziej mi służy w metodzie OMO niż bez spłukiwania : )
przez dłuższy czas używałam ją jako odżywkę bez spłukiwania , ale jak włosy wyschły , były jakby posklejane , były miękkie , po nałożeniu ładnie się rozczesywały , ale najbardziej posklejane były końcówki i brzydko to wyglądało : )

na razie nie wiem , czy kupię ją ponownie , ale próbuję innych z tej serii : )

dzisiaj kupiłam o tą : 
z pokrzywą i zieloną herbatą ; ) 
jeszcze chciałabym wypróbować resztę z tych odżywek , ale na razie nie było ich na stanie , no to wszystko po kolei : )

Natt <3



15 komentarzy:

  1. Ja właśnie zamówiłam miodową odżywkę i maskę - zobaczymy jak się sprawdzą na moich kręciołkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, u mnie też dzisiaj recenzja tej samej odżywki. Spróbuj może brać jej mniej - u mnie nie sklejała. Co do OMO, to pewnie mamy inne wymagania co do odżywki i dlatego taka różnica w opinii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli testuję coś nowego , to tego nie nadużywam , bo chcę jak najbardziej to sprawdzić , zawsze dawałam małe ilości , żeby włosy się dało rozczesać , no ale po wyschnięciu końcówki były najgorsze , najwidoczniej ta mi akurat nie pasuje , poszukam , poszperam , może znajdę coś lepszego : )

      Usuń
  3. Używam z pokrzywą i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam wersję z makiem i bawełną, później kupię inną, bo warto;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja miałam obie i tej z miodem i cytryną na pewno już więcej nie kupię, moje włosy zupełnie jej nie polubiły. Za to pokrzywa z herbatą zawitała u mnie po raz drugi i na pewno będzie więcej :) Nadaje się idealnie do mycia, jako d/s i b/s, a łączona z gumą daje mi do jeden z lepszych skrętów ;) Kocham wielofunkcyjne kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. masz mały błąd: "nie ładnie" pisze sie razem

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokrzywa z herbatą zawsze się u mnie sprawdza:)

    Zapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam tą drugą. Lubię ją. Tania też jest. W Tesco po 3,99 zł. Muszę sobie kiedyś kupić tą pierwszą :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie tydzień temu kupiłam tę miód i cytryna. Jestem ciekawa jak się spisze.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja, jak przyszłam do sklepu, to zgarnęłam od razu cztery: bewełnianą, miód cytryna, wrzosową i pokrzywową, a używałam ich tak naprzemiennie, że nie mam pojęcia, czy którąś moje włosy lubią bardziej. Powinnam chyba spróbować każdej po kolei, a nie wszystkich na raz :P Uprzedzam, że zapach wrzosowej jest dość intensywny, więc przygotuj się, zanim zaczniesz ją testować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny wpis.
    Zapraszam do dodania bloga do spisu blogów gdzie głównym tematem są włosy:)
    http://czuprynkowo.blogspot.com/
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś , to zostaw po sobie jakiś ślad ; )
komentarz na pewno będzie przeczytany : )

komentarze , które będą pisane TYLKO dla reklamy - będą usuwane : )
SPAM również ; )