niedziela, 31 marca 2013

Aktualizacja - marzec + podsumowanie półrocznej pielęgnacji : )

już minęło 6 miesięcy , od kiedy zajmuję się świadomą pielęgnacją moich włosów : )
przez ten czas włosy podcinałam 5 razy - 3 razy u fryzjera , 2 razy sama ; )
teraz mam zamiar włosy obcinać już sama , znalazłam fajny sposób i będę to robić , jak będzie taka potrzeba ; )

zaczęło się od : 


Wrzesień 2012 

Listopad 2012

Grudzień 2012

Luty 2013


na dzień dzisiejszy wyglądają tak : 

Marzec 2013

wszystkie zdjęcia są robione bez lampy : )
włosy są o wiele bardziej miękkie , nawilżone , sypkie , mocniejsze, gęstsze , chociaż do ścięcia jest jeszcze kilka cm , ale dopiero jak podrosną ; ) 
w marcu obcięłam ok 1 cm - stopniowo pozbywam się najbardziej zniszczonych końców : )
chyba jestem zdecydowana na ciemne farbowanie - jeszcze muszę to przemyśleć , ale cały czas mnie kusi , no i rozglądam się coraz częściej za ciemnymi farbami : )

zdjęcia jeszcze z lampą : 


+ mój odrost od 28.02

na zdjęciu może nie jest aż tak bardzo widoczny , ale normalnie to rzuca się w oczy : )
jeszcze nie planuję farbowania , chce żeby był jeszcze większy ; )


Szampony : Barwa 'Czarna Rzepa' , 'Tataro-chmielowy' , ISANA z olejkiem z babassu , Babydream
Odżywki : Garnier olejek awokado i masło karite , Balsam Mrs Potter's ,  Alterra granat i aloes 
maski :  Kallos Latte , Placenta , własnej roboty
oleje : rzepakowy , migdałowy , rycynowy
końcówki : olejek arganowy z mariona , odżywka Pantene , odżywka Aletrra

ostatnio przyłożyłam większą uwagę do olejowania i staram się robić je jak najczęściej ; )

Natt <3




15 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że nie było wesoło na początku. Znam to, bo startowałam z totalnym (o wiele gorszym!) sianem na głowie. Widać poprawę. Gratuluję i życzę wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ideału nie ma ale widać różnicę od pierwszego zdjęcia. Oby tak dalej i życzę systematyczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Różnica nie jest kolosalna, ale jest, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co widzę to początki były bardzooo ciężkie. Dobrze, że się zmotywowałaś i dbasz o włosy, bo jest coraz lepiej. Do ścięcia masz jeszcze góra 10 cm, ale powyżej włosy są już naprawdę zadbane :) Fajnie, że rozważasz ciemniejsze farbowanie, to trochę mniej niszczy włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez zafarbowalam swoje na ciemno i ciagle borykam sie z sianem mysle ze blond jest dla niskoporowatych lub srednio-pch wlsow dziewczyno zetnij te konce z 5 cm ,zafarbuj i nie zaluj i pielegnuj dalej wlosy ...w przeciwnym razie ciagle bedzie do sciecia wyzej i wyzej bo to co zapuscisz wyzej bedzie skutkowalo niszczeniem dolu .Nie pisze tego zeby Ciebie urazic po prostu uwazam ze jestes wytrwala i to sie ceni ale po pol roku to malo widac ze wlos jest uszkodzony a Ty sie bardzo starasz zetnij te konce .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zetnę , bo nie chce w tak dużym stopniu tracić na długości , a uszkodzenia moich włosów obserwuję bardzo uważnie z minuty na minute , z godziny na godzinę i mimo uwag kilku ludzi i niektórych tez czytanych w necie oraz opinii - moje zniszczenia nie przemieszczają się ku górze . Jeśli tak by się działo , to moje włosy traciłyby na długości , bo stopień łamliwości byłby na takim poziomie , że włosy mimo wzrostu , traciłby na łamaniu i odrywaniu się od dołu . Mimo to , że są zniszczone od pewnego poziomu , to nadal rosną , są coraz dłuższe i od czubka są zdrowe niemal w 100 % . Długość zniszczenia moich włosów była o wiele większa , ale , ponieważ ścinam je , gdy tylko bardziej podrosną , to ta granica jest coraz mniejsza i ja to zauważam .

      Usuń
  6. nic nie pozostaje jak zyczyc Ci kochana pieknych wlosow ,wiem jak ciezko scina sie wlosy ja juz mam ciemne od 3 miesiecy i sama podcinam sobie konce bo nie moge patrzec na taki wlasnie suchy pedzel:)no ale to kwestia gustu chodz nigdy nie mialam tak bardzo zniszczonych wlsow jak Twoje .NAJWAZNIEJSZE ze Ty widzisz postepy z ktorych Jestes zadowolona po prostu WALCZ DALEJ ).Ja bym nie mogla z takim pedzlem spacerowc mysle rowniez, ze w ciemnym kolorze bys wygladala o niebo lepiej i fajnie komponowal by sie Twoj odrost z nimi pozdrawiam serdecznie i zycze pieknych wloskow SAMA O NIE PO BLONDZIE TEZ WALCZE x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię mojej suchej miotły , ale wszystko małymi kroczkami , nie jestem jakoś strasznie zdesperowana . Właśnie myślę o ciemniejszym kolorze też z powodu odrostu : )
      dziękuję i tobie też życzę pięknych i zdrowych włosów ; )

      Usuń
  7. Widać postęp, którego gratuluję. Końce fakt, nadają się do ścięcia, ale jeśli nie chcesz dużej zmiany to rób to stopniowo.
    Życzę wytrwałości i w przyszłości pięknych i zadbanych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na Twoim miejscu naprawdę bym ścięła te kilka cm, aby wyrównać prześwity. Nie mówię złośliwie, bo też jestem w podobnej sytuacji. Nie chcę ściąć włosów drastycznie, bo wiem, że nie wyglądałabym dobrze, moja stała długość to do zapięcia od stanika, a zniszczone włosy poza nią stopniowo podcinam (zostało mi jeszcze parę cm włosów, które przeszły parokrotnie rozjaśnianie). Wydaje mi się, że ciemniejszy kolor byłby lepszy dla Ciebie. Ja długi czas farbowałam na bardzo jasne blondy, platynę, aż w końcu powiedziałam dość i użyłam farby jasny brąz dokładnie w grudniu 2011 roku. Byłam przerażona, bo kolor wyszedł bardzo ciemny, a farbę trzymałam około 15 min. Z każdym myciem kolor się rozjaśniał, odrostów nie było widać, pozostał naturalny blond. Dzięki temu krokowi nie farbuję już włosów i zaczęłam świadomą pielęgnację ;) Tobie życzę powodzenia w dbaniu o włosy i chyba najważniejsze to dużego przyrostu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam prześwitów , mam włosy cieniowane i może to sprawia takie wrażenie na zdjęciu , ale w rzeczywistości tego nie ma i tak , jak pisałam już wcześniej w komentarzu - włosy ścinam i będę ścinać stopniowo . Ostatnio coraz bardziej przekonywuję się do ciemnego koloru , ale cały czas zwlekam , bo szkoda mi zmarnować to całe dążenie do blondu .
      dziękuję i wzajemnie ; )

      Usuń
  9. Widać wielką poprawę choć daleko im do ideału. Moje włosy były podobne, na szczęście jest już dużo lepiej ale żeby było śmiesznie z prawej strony mam włosy w dużo gorszym stanie niż z lewej i pomimo starań nic nie mogę z tym zrobić;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście ścięłabym włosy na Twoim miejscu o jakieś 10 cm. Nie gniewaj się, ale te końcówki wyglądają bardzo nieciekawie. Porządne cięcie znacznie poprawi wygląd fryzury.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale masz zniszczone włosy, tak jak ja....;-(((

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś , to zostaw po sobie jakiś ślad ; )
komentarz na pewno będzie przeczytany : )

komentarze , które będą pisane TYLKO dla reklamy - będą usuwane : )
SPAM również ; )