czytałam o tym kiedyś , gdzieś tam wcześniej , ale przypomniało mi się o tym poprzez blog anwena , ponieważ większość dnia miałam zamiar spędzić w domu , to postanowiłam to zrobić ; )
potrzebne są :
chusteczki nawilżające
włosy ;d
i co dalej ?
a więc wzięłam chusteczki nawilżające , jakie posiadałam w domu , a posiadałam akurat takie z aloesem :
zaraz po zdjęciu włosy wyglądały tak :
potrzebne są :
chusteczki nawilżające
włosy ;d
i co dalej ?
a więc wzięłam chusteczki nawilżające , jakie posiadałam w domu , a posiadałam akurat takie z aloesem :
i nawijałam na to niewielkie pasma włosów , tak o :
jak nie nawijałam całego pasma , tylko do połowy , bo nie lubię mieć loków przy czubku głowy : )
na włosach trzymałam ponad 1 h , około 2h , chusteczki już po 20 minutach były suche ; )
zaraz po zdjęciu włosy wyglądały tak :
artystyczny nieład ;d
po 'roztrzepaniu' lekko palcami wyglądały tak :
z lampą
bez lampy
potem jeszcze ułożyłam je odżywką bez spłukiwania w spray-u z Isany , wtedy się już całkiem rozbiły w fale , ale zdjęć niestety nie zrobiłam : )
jak dla mnie metoda jest prosta , szybka i skuteczna , tylko wydaje mi się , że mam jeszcze za krótkie włosy , póki co jeszcze się nie przyzwyczajam , ale w przyszłości na pewno będę stosować ; )
Natt <3
świetny pomysł!! ja będę kręcić od nasady bo lubię mieć burze loków;> zapraszam do siebie na wpis:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny pomysł z takim sposobem na zrobienie loków. Nigdy tego nie próbowałam, ale może kiedyś się skuszę. Twoje loki naprawdę wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała, żeby był jakiś sposób na pokręcenie moich włosów... Niestety szkoda zachodu. U mnie nawet trwała nie chwyta :/
OdpowiedzUsuń