ostatnio często używam żelu z siemienia lnianego - polubiłam go ! ;d
obecnie mam w lodówce dużą michę , która powinna tam stać do końca tygodnia , bo potem się zepsuje i muszę ten żel jakoś wykorzystać ; )
a więc ... co ja robię z siemieniem ?
obecnie mam w lodówce dużą michę , która powinna tam stać do końca tygodnia , bo potem się zepsuje i muszę ten żel jakoś wykorzystać ; )
a więc ... co ja robię z siemieniem ?
ostatnio zrobiłam żel z podwójnej porcji i wyszło mi go na prawdę spoooro : )
porcja x2 :
4 łyżki siemienia
2 szklanki wody
1. płukanka z siemienia lnianego - żel rozcieńczam z wodą i płuczę tym włosy po myciu , można zostawić na 30 min pod ręcznikiem i spłukać , albo nie spłukiwać wcale : )
ja nie spłukiwałam i niestety moje włosy były sianowate , na drugi dzień : (
- muszę wypróbować wersję ze spłukiwaniem
2. maska z siemienia lnianego - po umyciu nakładam żel dokładanie na całe włosy i trzymam min 1h , potem spłukuję odżywką i nakładam odżywkę b/s : )
maska przypasowała moim włosom , są bardziej po niej nawilżone i lepiej się rozczesują : )
3 . żel z siemienia lnianego - po umyciu , po nałożeniu odżywki b/s , jak włosy lekko podeschną (ale będą nadal wilgotne) nakładam żel i ugniatam włosy
w sumie żel nie wiele zmienia w moich 'falach' , ale włosy są wygładzone i nie puszą się : )
4. żel z siemienia lnianego do maseczek - przeważanie , jak robię maseczkę sama i mam zrobiony żel w lodówce , to 1-2 łyżki dodaję do maseczki i porządnie mieszam , żeby żel z resztą stworzył idealną konsystencję , żel pomaga pozostałym składnikom w nawilżaniu włosków : )
5.ziarenka z siemienia lnianego jako maseczka na twarz - ziarenka pozostałe po odcedzeniu nakładam na twarz i trzymam 30 min - 1h , potem zmywam , twarz jest świetnie nawilżona i gładka ; )
6.* żel z siemienia lnianego jako odżywka do włosów - żel nałożyć na włosy (w moim przypadku jako drugie O w metodzie OMO) , trzymać 3-5 min i spłukać : )
- jeszcze nie stosowałam , ale mam zamiar : )
7.* żel z siemienia lnianego jako szampon do włosów
- też jeszcze nie stosowałam , ale kiedyś na pewno wypróbuję : )
Natt <3
Nigdy nie robilam nic z siemienia, ale mysle ze wykorzystam ktorys z przepisow, bo brzmia naprawde ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje ;)
nie próbowałam jeszcze takich sposobów ;)
OdpowiedzUsuńkochana zapraszam Cie na rozdanie u mnie ;)