zdjęcia włosów na dzień dzisiejszy : )
bez lampy
z inną lampą
końcówki są napuszone bo , rozczesałam włosy na sucho : )
w grudniu moje włosy wpadły pod nożyczki , dlatego nie ma przyrostu zbyt dużego , farbowałam włosy na początku grudnia - kolor się całkowicie wypłukał po tygodniu : (
szampony : Syoss free silicons , Barwa Skrzyp Polny , ISANA z olejkiem z babassu
odżywki : oriflame z dziką różą , oriflame z oliwą z oliwek , Garnier z olejkiem z awokado i masłem shea , Rzepa do włosów słabych , Mrs . Potter's
maski : Biovax , Wax , Kallos Latte , Kallos Placenta , maseczki własnej roboty ; )
inne : laminowanie , raz kremowanie
Natt <3
Na Twoim miejscu wcale bym nie żałowała, że kolor się wypłukał - ten który masz na zdjęciach jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńna początku też mi się podobał , ale już po tak długim czasie , jak go mam , to już mi się znudził ; )
Usuńskąd ja to znam :D Ja swoim balejażem byłam zachwycona, teraz działa mi na nerwy i nie mogę się doczekać, aż go zlikwiduję.
UsuńBardzo ładny, płomienny kolor ;)
OdpowiedzUsuńAnomalia
kolor masz ładny ale przez kiepską jakość wyglądają jak sianko :/
OdpowiedzUsuńGenialny kolor włosów!
OdpowiedzUsuńdopiero zaczynam, ale może w przyszłości znajdziesz u mnie jakiś fajny kosmetyk do włosów :)
pozdrawiam